Postaram się wyjaśnić sens istnienia tej osobliwej "konstrukcji". Są to właściwie dwa autonomiczne samochody. VW dostarcza w takiej formie pojazdy do producentów zabudów, którzy potrzebują wyłącznie kabiny. Takie "podwozia" zabudowywane są jako np.: kampery, lawety czy ambulansy. Poniżej zamieszczam wycinek z gazety, który wyjaśnia dlaczego fabrykę zaczęły opuszczać tzw. "Zugkopf".
Podczas mojej wizyty w fabryce Volkswagena, oprowadzający po zakładzie wspomniał również, że w tej formie pojazdy były wysyłane za granicę. Dzięki temu akcyza była płacona jak za jeden samochód. W miejscu docelowym były ponownie rozdzielane i łączone z tyłem podwozia. Dodam, że w fabryce VW byłem kilka lat temu.
Przykłady wykorzystania rozdzielonych "bliźniaków":
Ciekawy materiał
OdpowiedzUsuńwspaniały wpis!
OdpowiedzUsuńwspaniały wpis!
OdpowiedzUsuńCiekawie sie to prezentuje
OdpowiedzUsuńWspaniałe widoki
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuń