26 lipca 2016

Tramwaj bez motorniczego jeździł po Łodzi

Tramwaj PESA Swing poruszała się po Łodzi bez motorniczego. Czyżby testy autonomicznego tramwaju?







Ostatnio dużo słychać o próbach pojazdów autonomicznych. Przodują w nich producenci samochodów ciężarowych i autobusów, np. Volvo, Scania czy Mercedes. Czyżby polska PESA do nich dołączyła?

Niestety nie, ten "autonomiczny" przejazd to była awaria... 24 czerwca po godzinie 4 rano PESA obsługująca linię 10 SAMA przejechała ulicą Piotrkowską. Uszkodzony tramwaj został zepchnięty przez jadącą za nim "dziewiątkę" na nieużywane tory na al. Kościuszki. Niesfornym pojazdem zajął się serwis PESY. W trakcie naprawy pojazd ruszył... Przejechał 7 skrzyżowań i 2 zakręty pokonując przy tym ponad 2 km, przejeżdżając na czerwonych światłach. Uciekającemu (po raz drugi) tramwajowi towarzyszył serwis, który informował o możliwym niebezpieczeństwie.

Tramwaj zatrzymała dopiero przestawiona zwrotnica, która go wykoleiła. Stało się to na placu Niepodległości. Uszkodzeniu uległ pojazd oraz trakcja. Na szczęście nikomu nic się nie stało.



Fotki z awarii:




Źródło foto: google.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz